Po obejrzeniu filmu „Marsjanin” stwierdzam, że kosmos jest dla nerdów. Ja nie wiedziałbym, że żeby uzyskać wodę trzeba połączyć to z tym i wszystko to jeszcze podpalić. Po prostu piłbym własne siki a później bym umarł.
Mam kilku znajomych, którzy posiadają olbrzymie zasoby bezużytecznej wiedzy. Na co dzień są strasznymi nudziarzami.
Trzeba ich koniecznie wysłać w kosmos.